czwartek, 29 sierpnia 2013

lasek i góreczka

Dziś przyszła pora na krótkie górki i spokojny początek.

Na mojej ulubionej tracie 5 kilometrowej, było najpierw kółeczko na rozgrzewkę potem górka. 50 metrów przewyższenia i trudna nawierzchnia trasa tutaj






środa, 28 sierpnia 2013

Pierwsze nocne bieganie

no i zaczyna się bieganie po ciemku :( Wyszedłem o 20.10 i było szaro, ledwo przebiegłem 2 kilometry i już się ciemno zrobiło.
Wczoraj były sprinty pod górkę. Lubie ten rodzaj treningu, daje siłę i zwiększa wytrzymałość

Trasa



niedziela, 25 sierpnia 2013

Półmaraton Termy w Ciechocinku

Ostatni sprawdzian przed Maratonem Warszawskim zaliczony. Czas brutto 01:42:17 brutto, to moja nowa życiówka. Trasa i organizacja biegu na najwyższym poziomie. Bieg między tężniami robi wrażenie nie tylko na biegaczach, ale i na kuracjuszach.

Gratuluję ukończenia biegu na bardzo dobrym miejscu Radkowi, którego udało mi się namówić na wzięcie udziału w zawodach. Gratuluję również Marcinowi ukończenia kolejnego półmaratonu (jakoś tym razem się nie spotkaliśmy).

Mapkę z przebiegiem biegu można zobaczyć TU




Fotka oczywiście z mety nie startu ;) Napis META był z drugiej strony


piątek, 23 sierpnia 2013

Ponownie lasek

Dziś ponownie trasa ta sama co ostatnio. Miało byc spokojnie a wyszło nawet szybko, jak na mnie :)
Za dwa dnie Ciechocinek i zobaczymy jak będzie. Czuję się przygotowany

Poniżej mapka z dziś z między czasami. Podzieliłem je co dwa kilometry aby było czytelniej


czwartek, 22 sierpnia 2013

Półmaraton Termy już w niedzielę 25 sierpnia

W najbliższą niedzielę półmaraton w Ciechocinku. Ostatni sprawdzian przez maratonem w Warszawie.
Poniżej mapka biegu. Zapowiada się fajna impreza.


środa, 21 sierpnia 2013

lasek Na Skarpie po 5-cio km kółeczku

Dziś wyszedłem do pobliskiego lasku, na jedną z moich ulubionych tras. Pięciokilometrowe kółeczko zachęca do biegania. Świetna trasa zarówno na krótki bieganie, jaki i na długi wybiegania. Las daje ochronę przed słońcem, ale i można w krzakach schować jedzenie i picie podczas 30 kilometrowego treningu.

Wbiegamy do lasy za szpitalem dziecięcym i potem pętelka droga Przy Skarpie, Na Przełaj i z powrotem pod szpital.



lekko pod górkę

miejsce częstych spotkań biegaczy, początek pętli

wtorek, 20 sierpnia 2013

28 kilometrów we Wrocławiu

Będąc we Wrocławiu nie mogłem się oprzeć i pobiegać troszkę. To troszkę to 28 kilo :). Bardzo fajna trasa po wale przeciwpowodziowym przy Odrze. Bardzo polecam


poniżej mapa z nawami ulic ;) biegniemy wewnętrzne kółko po wałach wzdłuż Odry. Świetna droga szutrowa, czasem trochę kostki i asfaltu. Przebiegamy na tyłach ZOO, więc jest co pooglądać :)


Ku Chwale Ojczyzny

Chciałem początkowo umieścić tą fotkę w poście z długim wybieganiem, jednak moja harcerska dusza mówi, aby osobno to wyeksponować. Nie wymaga komentarza (przy kanale z jeziora Bachotek na Grzmięca)


Pokrzydowo

Trasa Bachotek, Pokrzydowo, Jajkowo, Bachotek to ok 14 kilometrów. Fajna droga, urozmaicona. tu raczej przewaga asfaltu i pofałdowanego mocno. Po drodze zwiedzamy kościół w Pokrzydowie







No i była chwila długiego urlopu

Ha, po chwili nieobecności w sieci postaram się nadrobić zaległości. Byłem na urlopie i nie miałem dostępu do sieci, więc teraz wrzucę co ciekawsze wątki :)

Tak jak opisałem w moich trasach, był Bachotek na Pojezierzu Brodnickim. Świetne miejsce na treningi pod maraton, długie wybiegania po 29 kilo oraz krótsze po 14 kilometrów. Trasy świetne w zmieniającej się scenerii, po drogach leśnych o rożnej nawierzchni i dużej różnicy wzniesień. Na sprinty też można znaleźć odludny asfalt ;)


Fajna traska na długie wybieganie z Bachotka do Zbiczna potem powrót przez Gaj-Grzmięca, Pokrzydowo i Jajkowo. Po drodze można zobaczyć jeszcze stare umocnienia z II Wojny Światowej






czwartek, 1 sierpnia 2013

Lekki rozruch po wczorajszym

Dzis był lekki rozruch po wczorajszych 25 km. Drobne 10 km wystarczyło na rozruszanie mięśni. Na początku było ciężko, ale potem już OK, nogi same niosły.

Mapki dziś nie mam bo mi telefon spadł jak fotki robiłem :( i bateria wypadła, więc połączenie straciłem. Fotki jednak się zachowały i wklejam poniżej. 

w tle budowa mostu w Touniu
A tu i sam most. Sorki za jakość ale pora już była późna więc i fotka słaba

górka po drodze być musi