Wczoraj po południu, byliśmy rodzinką nad jeziorem. Do domu wysłałem ich samochodem, a ja założyłem buty i biegiem do domku. Trasa urozmaicona jeśli chodzi o rodzaj nawierzchni i wysokość.
Wklejam link do przebytej trasy, jeśli ktoś ma ochotę zobaczyć
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz